Dziś chcę podzielić się z Wami niesamowitym dniem, który spędziłam w Stajni Horyzont: Jazda Konna w Górach Izerskich, cudownym miejscu położonym w malowniczych Orłowicach, tuż obok gór Izerskich. Jeśli kochacie konie i marzycie o jeździe konnej, to musicie przeczytać ten wpis!
Pierwsze wrażenia z wizyty w Stajni Horyzont
Kiedy dotarłam do Stajni Horyzont, od razu poczułam się jak w bajce. To miejsce nie jest ogromne, ale ma w sobie coś wyjątkowego. Stajnia dysponuje tylko trzema końmi szkółkowymi oraz kilkoma konikami pensjonatowymi, co sprawia, że panuje tu kameralna i przyjazna atmosfera. Wszystko jest schludne i uporządkowane, a przyroda wokół jest po prostu zachwycająca. Z każdym krokiem czułam, jak otacza mnie spokój i harmonia. Roślinność bujnie rosnąca wokół stajni tworzyła swoisty klimat, który idealnie współgrał z atmosferą panującą wśród koni. Każdy z nich miał swoje miejsce i charakter – od energicznych młodzieńców po spokojne starsze konie, które cieszyły się spokojnym życiem w tej malowniczej scenerii.
Przygotowania do jazdy
Od razu po przyjeździe, przemiła właścicielka stajni zaprosiła mnie do przygotowań. Poszłyśmy po sprzęt, a potem po konie. Miałam przyjemność jeździć na siwym, szesnastoletnim koniu o imieniu Lexus. Jego piękno i majestatyczna postawa zrobiły na mnie wielkie wrażenie, a ja byłam pełna mieszanych emocji – zarówno ekscytacji, jak i lekkiego stresu przed pierwszym spotkaniem z tym wspaniałym zwierzęciem. Podczas czyszczenia Lexusa, przeprowadziłyśmy krótką rozmowę o moich umiejętnościach jeździeckich. Instruktorka była bardzo sympatyczna i naprawdę zależało jej, żebym czuła się pewnie na siodle. Po osiodłaniu konia ruszyłyśmy na plac, gdzie czekała nas pierwsza wspólna przygoda.
Wyprawa po malowniczych ścieżkach
Lexus, imponująco wysoki koń, był dla mnie fascynującym wyzwaniem. Podążając pięknymi polnymi drogami wśród widoków gór Izerskich, czułam się jakbyśmy razem wplątali się w malowniczą przyrodę. Moja rozmowa z instruktorką, Anną, przebiegała w harmonii, a jej cenne wskazówki na temat pielęgnacji Lexusa, który ma RAO (końską astmę), były dla mnie nieocenione. Na początku na placu treningowym Lexus wydawał się nieco powolny, ale gdy tylko wyruszyliśmy w teren, jego postawa zmieniła się diametralnie. Podczas klusem poczułam, jak ten dojrzały siwek, pomimo swojego wieku, wibruje energią i chęcią do odkrywania nowych przestrzeni. To było naprawdę niezwykłe doświadczenie, które pozostanie ze mną na długo.
Galopem przez Żwirkową Drogę: Stajni Horyzont: Jazda Konna w Górach Izerskich
Przemierzając żwirkową drogę, poczułam się jak w filmie. Potem, na polu porośniętym ściętą trawą, ruszyłyśmy galopem. Byłam zdumiona zaufaniem, jakim obdarzyła mnie instruktorka, pozwalając mi przyspieszyć na siwym, jabłkowatym Jarivce. Konie wyraźnie pragnęły galopować, i kiedy tylko pozwoliłyśmy im na to, poszły dziko do przodu. To było tak ekscytujące! Podczas galopu Jarivca wykazała się niezwykłą siłą i elegancją. Wiatr w moich włosach, rytmiczne kopyta uderzające o ziemię i pełna adrenaliny atmosfera sprawiły, że czułam się wolna i jednocześnie mocno zespolona z moim końskim towarzyszem. To było prawdziwe spotkanie z naturą i czystą radością z jazdy konnej.
Profesjonalna opieka nad końmi w Stajni Horyzont
Podczas naszej rozmowy dowiedziałam się, że konie w Stajni Horyzont są objęte kompleksową opieką. Oprócz regularnych wizyt fizjoterapeuty, saddle fittera i weterynarza, wszystkie zwierzęta są monitorowane i pielęgnowane na najwyższym poziomie. To niezwykle ważne, by zapewnić im nie tylko zdrowie, ale i komfort podczas codziennych zajęć oraz treningów. Dzięki regularnym kontrolom i profesjonalnej opiece, konie w Stajni Horyzont są w doskonałej kondycji fizycznej i zdrowiu psychicznym. To daje mi ogromną pewność, że zwierzęta są tu traktowane z najwyższą troską i szacunkiem, co zdecydowanie podnosi poziom bezpieczeństwa i komfortu zarówno dla koni, jak i dla ich jeźdźców.
Powrót i relaks po jeździe konnej
Pod koniec naszej przejażdżki, instruktorka zdecydowała, że pojedziemy szybkim galopem, co było niezapomnianym przeżyciem. Galopowałyśmy przez rozległe, otwarte pola, a wiatr energicznie rozwiewał mi włosy. Było to jak lot przez przestrzeń. Lexus, mimo swojej astmy, galopował z niesamowitą siłą i gracją. Podczas tej intensywnej jazdy poczułam, że tworzymy jedność, a każda sekunda była pełna adrenaliny i niesamowitej radości. Gdy wracałyśmy do stajni, poluzowałyśmy popręgi i pozwoliłyśmy koniom na chwilę odpoczynku i skubanie trawy. Ich postawa i wydajność były niesamowite, co sprawiło, że byłam zachwycona przebiegiem całego treningu. Wjeżdżając na teren stajni, opuściłyśmy siodła i ochłodziłyśmy konie polewając je wodą.
Pyszny obiad w Szklarskiej Porębie
Po udanej jeździe konnej, pełnej wrażeń, razem z rodzicami i moją siostrą udaliśmy się do Szklarskiej Poręby, aby zjeść obiad w restauracji u Marcela. To miejsce okazało się prawdziwym rajem dla podniebienia! Już na wejściu serdecznie powitała nas uprzejma obsługa, która od razu sprawiła, że poczuliśmy się jak w domu. Jedzenie w restauracji u Marcela to prawdziwe arcydzieło kulinarnych sztuk. Porcje są hojne, a dania podane tak, że samo ich widok zapowiada niezwykłą ucztę.
Ja zdecydowałam się na tradycyjny polski obiad, który nie tylko smakował wybornie, ale był też pięknie przygotowany. Każdy kęs dostarczał niezapomnianych doznań smakowych – od aromatycznych zup, przez soczyste mięsa, aż po doskonałe desery. Restauracja u Marcela zasługuje na odwiedzenie przy okazji pobytu w Szklarskiej Porębie. To idealne miejsce na relaks po aktywnym dniu, gdzie można rozkoszować się wykwintnymi potrawami i cieszyć się przyjazną atmosferą. Z całego serca polecam to miejsce każdemu, kto ceni sobie wysoką jakość kuchni oraz profesjonalną i serdeczną obsługę.
Podsumowanie dnia w Stajni Horyzont: Jazda Konna w Górach Izerskich
Stajnia Horyzont to miejsce, które na zawsze pozostanie w moim sercu. To nie tylko doskonałe miejsce do nauki jazdy konnej, ale przede wszystkim oaza przyjemności i relaksu. Po każdej emocjonującej jeździe konnej czułam się odprężona i spełniona. Stajnia oferuje nie tylko wyjątkową atmosferę, ale także profesjonalną opiekę nad końmi, co daje pewność, że zwierzęta są tu traktowane z najwyższą troską i szacunkiem. Regularne wizyty fizjoterapeuty, saddle fittera i weterynarza są dowodem na zaangażowanie w dobrostan koni.
Nie można też zapomnieć o niezapomnianym obiedzie w restauracji u Marcela w Szklarskiej Porębie. To miejsce, gdzie tradycyjna kuchnia spotyka się z elegancją i smakiem. Po pełnym wrażeń dniu, rozkoszowałam się wykwintnymi potrawami i serdeczną atmosferą tego miejsca. Z całego serca polecam odwiedzenie Stajni Horyzont i restauracji u Marcela każdemu, kto szuka nie tylko przygody, ale także chwil relaksu i wysublimowanego smaku. Jestem pewna, że jeszcze nie raz zawitam w te magiczne miejsca!
Do zobaczenia w następnym wpisie! Więcej o moich przygodach w stajniach znajdziesz tutaj.
Facebook Stajni Horyzont
Daj na sianko 
